Przez ostatnie lata nie było ku temu zbyt wielu okazji, ale bardzo lubię chodzić na mecze z kibicami. Powód jest bardzo prosty – tam zawsze można zaobserwować bardzo ciekawe sytuacje. Podczas meczu Legii z Wisłą Kraków nie było inaczej. Trafiło mi się miejsce obok ojca z na oko 8-letnią córką. Ich dialogi to było mistrzostwo. ?